środa, 18 czerwca 2014

Podsumowanie #1

W każdą środę i niedzielę zapraszam Was na podsumowanie poprzednich dni. Wypisuję tu moje grzeszki i staram się je eliminować w kolejnych dniach.

Grzeszki jedzeniowe:
- kajzerki 
(nie warto ich jeść, bo: pszenica jest modyfikowana genetycznie, białe pieczywo jest ubogie w błonnik potrzebny do trawienia, zawierają uczulający gluten i zbyt dużo soli)
- kiełbasa
(nie warto jej jeść (w nadmiarze), bo: jest bardzo kaloryczna, ale zawiera białko)
- kabanosy
(nie warto ich jeść (w nadmiarze), bo patrz wyżej <kiełbasa>)
- gumy do żucia
(nie warto jej żuć (w nadmiarze), bo: może powodować bóle brzucha i efekt przeczyszczenia, ale możemy też dzięki niej oszukać głód i zmniejszyć ochotę na bardziej niezdrowe przekąski)
- Pepsi
(nie warto go pić, bo: tutaj posłużę się obrazkiem
- zbyt mało wody (przynajmniej 2 litry dziennie, np. metodą ośmiu szklanek)
- zbyt krótkie przerwy między posiłkami (nie daję organizmowi czasu na regenerację po strawieniu poprzedniego posiłku)
- nie pomijaj posiłków (środa bez konkretnego obiadu to nie był dobry pomysł...)

Grzeszki treningowe:
- zbyt mało ruchu (staraj się zawsze chodzić schodami, przynajmniej raz dziennie pojechać gdzieś na rowerze, a dwa treningi Mel B. (ramiona, brzuch, pośladki, nogi) lub jeden Ewy Chodakowskiej (skalpel, sześciominutówki) to podstawa)
- całe treningi postaraj się wykonywać z obciążeniem (2 x 1kg hantelki)

Czy wykryliście jakiś jeszcze błąd w ciągu ostatnich trzech dni?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przyjmuję wszystkie komentarze, nawet niepochlebne - o ile są kulturalne!